Serwis specjalny
Niedźwiedź Waldek radzi

Zimowe porady motoryzacyjne

Powrót

Felgi aluminiowe zimą – czy to dobry pomysł?

Obręcze aluminiowe są jednym z najprostszych sposobów na zwiększenie atrakcyjności samochodu. Stanowią rodzaj motoryzacyjnego dodatku, który idealnie uzupełnia wygląd auta podczas letnich przejażdżek. Czy alufelgi równie dobrze sprawdzają się zimą? Odpowiedź na to pytanie zależy od kilku czynników. Przeanalizujmy każdy ze scenariuszy.

W sytuacji gdy auto porusza się na kołach ze stalowymi obręczami w rozmiarze 15 lub 16 cali i  oponami o wysokim profilu, kierowca nie musi zaprzątać sobie głowy zakupem dodatkowego kompletu felg. Stalówka jest idealną obręczą do ogumienia zimowego! Opony pasujące do niej świetnie sprawdzają się w trudnych warunkach pogodowych, zapewniają wysoki komfort i z reguły mają rozsądną cenę. Z sezonową zmianą ogumienia nie powinno być zatem żadnego problemu.

Taka sama zasada dotyczy alufelg. Gdy te mają rozmiar 15 lub 16 cali i pasują do opon o wysokim profilu, właściciel pojazdu nie musi chować ich w garażu na zimę. Oczywiście – jak powiedzą sceptycy – będzie na nie oddziaływać sól drogowa. Niszczące działanie środków stosowanych zimą nie dotyczy jednak wyłącznie obręczy aluminiowych. Popularne stalówki także wówczas niszczeją. Tym samym argument nie jest na tyle znaczący, żeby kierowca musiał kupować dodatkowy komplet felg na sezon zimowy.

W jakim przypadku zakup drugiego zestawu kół jest konieczny? Dotyczy to przede wszystkim pojazdów z dużymi obręczami i niskoprofilowymi oponami. A taki zestaw wcale nie jest rzadko spotykany. Obecnie duże alufelgi  nie tyle są często wybierane z listy opcji, co stały się niemal standardowym wyposażeniem chociażby w segmencie premium czy klasach wyższych.

Uszkodzenie dużej felgi to niemały wydatek!

Zakup dodatkowego zestawu mniejszych obręczy to wydatek, który daje ogromne oszczędności. Przede wszystkim kierowca w trakcie którejś przeprawy może uszkodzić lub skrzywić dużą felgę aluminiową. Zimą trudno zauważyć ukryty pod śniegiem krawężnik lub przeszkodę. Zniszczenie alufelgi o dużej średnicy to ogromne koszty. Jedna felga może niekiedy kosztować około 1000 złotych.

Równie duży problem dotyczy opon. W przypadku obręczy w rozmiarze 18 cali ogumienie zimowe ma niemal abstrakcyjne ceny i niejednokrotnie okazuje się równie drogie, co same felgi. Gdy zatem kierowca musi zapłacić za komplet  zimówek około 4000 złotych, rozsądniejszą opcją jest zakup dodatkowego zestawu felg. Obręcze 15-calowe wraz z oponami z pewnością okażą się o wiele tańsze.

Posiadanie dwóch kompletów kół ma wiele zalet. W końcu zestaw felg z nałożonymi oponami zajmuje tyle samo miejsca w garażu, co same opony. Dodatkowo kierowca w najkorzystniejszym scenariuszu sam może wykonać sezonową wymianę kół, a nawet gdy zleci usługę wulkanizatorowi, opłata za jej wykonanie i tak będzie niższa niż w przypadku zmiany opon. Nie zawsze jednak zakup dodatkowego kompletu kół ma sens. W przypadku obręczy o małej średnicy i wysokoprofilowych opon kierowca nie musi decydować się na ten wydatek.

źródło: Onet, foto: Onet

Czytaj więcej

  • Top 10: W tych krajach zimówki są obowiązkowe!

  • Kupiłeś nowe zimówki? Z tymi usterkami samoch...

  • Skąd wiadomo, że zimówki wymagają wymiany?

  • Skutecznie na każdej nawierzchni

Forum