Lepsze opony zawsze zakładamy na tylne koła auta. Tak, to nie pomyłka! Większość kierowców – szczególnie samochodów przednionapędowych, odruchowo na montaż lepszego ogumienia wybiera koła przednie. Wiadomo – przednie koła w większości samochodów potrzebują dobrej przyczepności podczas ruszania, biorą też na siebie największe obciążenia przy hamowaniu. Słabe opony z przodu dają o sobie znać przy każdym ostrzejszym ruszaniu na mało przyczepnej nawierzchni, a dobre zapewniają wyższy komfort jazdy. To jednak wcale nie powód, żeby lepsze koła montować z przodu. Dlaczego?
Jeśli tylne opony są bardziej zużyte i zapewniają mają mniejszą przyczepność od opon przednich auto staje się wyraźnie nadsterowne – podczas pokonywania zakrętów może gwałtownie i niemal bez ostrzeżenia zarzucać tyłem. Coś takiego może i wygląda widowiskowo w czasie rajdów czy na torze wyścigowym, ale na drodze publicznej jest po prostu skrajnie niebezpieczne. Przeciętny kierowca nie jest w stanie takiego zachowania auta ani przewidzieć, ani też odpowiednio szybko na nie zareagować.
Jeżeli na przedniej osi zostaną zamontowane słabsze opony, to samochód będzie się prowadził gorzej, ale jego zachowanie nie zaskoczy aż tak bardzo kierowcy – problemy z trakcją przy ruszaniu i popiskiwanie opon na łukach powinny zawczasu ostrzec go, że auto zbliża się do granic swoich możliwości.
Continental radzi: Mniej zużyte opony montujemy na tylnej osi – ryzyko całkowitej utraty panowania nad samochodem jest wtedy mniejsze niż wówczas, gdy lepsze opony założymy na przednich kołach.
W przypadku samochodów tylnonapędowych korzyści z lepszych opon z tyłu jest więcej – to także komfort przy ruszaniu i mniejsza groźba utraty panowania nad autem na zakręcie w każdej sytuacji.
A droga hamowania? Cóż, gorsze opony z przodu mogą mieć wpływ na jej wydłużenie – szczególnie na mokrej lub ośnieżonej nawierzchni – montaż dwóch gorszych opon zawsze ma negatywne konsekwencje. Generalnie, niezależnie od tego, która oś jest napędzana w naszym aucie, jeśli już musimy wybierać, załóżmy lepsze opony na tylną oś!
źródło: Onet, foto: Shutterstock
Mniej zużyte opony montujemy na tylnej osi – ryzyko całkowitej utraty panowania nad samochodem jest wtedy mniejsze niż wówczas, gdy lepsze opony założymy na przednich kołach.